środa, 7 grudnia 2011

riding across europe


No i stało się!!

Miesiąc temu wróciła z podróży marzeń. 48 dni w siodle. 12 000km na liczniku. tysiące wspomnień. wiele nowych znajomości. riding across europe - done! :)



więcej info: www.ridingacross.com

piątek, 5 sierpnia 2011

Riding Across Europe

Już tylko 28dni do startu wyprawy Riding Across Europe. Po ponad 3 latach udaje mi się w końcu zrealizować podróż marzeń. Zapraszam do "polubienia" naszego wypadu po Europie na FB. Dzięki czemu będziecie na bieżąco z newsami.

https://www.facebook.com/pages/RidingAcrossEurope/260134146927

środa, 20 lipca 2011

sztuka pakowania

trzeba zacząć się uczyć... :)

Niesamowite zapomniane postacie..

Przez ostatnie tygodnie wspólnie z motocaina.pl odkrywam zapomniane "ciche" bohaterki.
Poznajcie Delle Crewe, która wspólnie ze swoim psiakiem objechała na motocyklu na początku XXw. Amerykę w pogodę i niepogodę ;)

Śnieżna motocyklistka - felieton

sobota, 16 lipca 2011

poszukiwania

Poszukiwania czas rozpocząć :)
Zaczyna się przeglądanie ofert, pierwsze jazdy testowe... ahh mam nadzieję, że trafię na jakieś fajne 2 kółka... a w przyszłym roku chyba wybiorę cafe racera ;)

wtorek, 5 lipca 2011

my little Bee


No i moja "Pszczółka" pojechała w siną dal... blisko 25 000 wspólnie przejechanych kilometrów... niezliczona ilość przeżytych wspólnie przygód... ehh pozostaniesz w moim sercu na lata "my little Bee"

poniedziałek, 4 lipca 2011

"Pod lupą" cd.

Dzisiaj znowu zagościłam za mikrofonem Polskiego Radia. Tym razem rozmawiałam z Justyną Dżbik na temat off roadu :) Bardzo sympatycznie mi się dyskutowało, mam nadzieję, że wkrótce będę mogła zagościć ponownie w radiowej "Czwórce".

piątek, 1 lipca 2011

anegdotka z weekendu..


Dzisiaj złapała mnie straszliwa ulewa.. gdzieś w Świętokrzyskim, aby ją przeczekać zatrzymałam się na stacji, jeszcze nie zdążyłam zdjąć kasku z głowy, a z za pleców słyszę głos młodego chłopaka "Jaka to pojemność" odpowiadam "600". On na to "To nie trzeba mieć na taki motocykl prawa jazdy?!".
Zaczęłam główkować, a po czym on niby poznał czy ja mam czy nie mam prawka. Po dłuższej chwili oczekiwania, aż ten prysznic z nieba ustąpi, zajrzałam do środka i co słyszę: "Ojj przepraszam Panią, nic chciałem być niegrzeczny, myślałem, że to taki młody chłopaczek stąd dosiadł tego motocykla".
Zaczęłam się śmiać... nie ma jak to zostać odmłodzonym ;P



czwartek, 16 czerwca 2011

"Motocyklow legenda z ulicy Chłodnej"


Zapraszam do przeczytania najnowszego MotoVoyagera, a w nim znajdziecie ciepły wywiad Ani Jackowskiej z Ireną Kwapisz (moją Babcią) :)



wtorek, 24 maja 2011

"Pod lupą"


Wczoraj byłam gościem Polskiego Radia - Czwórka, miałam okazję rozmawiać z Justyną Dżbik na temat bezpieczeństwa na drodze, nie zabrakło również tematów motocyklowych :)

czwartek, 5 maja 2011

wyjątkowa rocznica

Jutro dla mnie rozpocznie się wyjątkowa rocznica, 10 lat temu wyruszyłam z moim Tatą na wspólną przejażdżkę, to on zaraził mnie tą pasją... W sumie razem przejechaliśmy ponad 100 000km niczym "dwoje na jednośladzie" i jutro dla uczczenia tych wszystkich wyjazdów, wspólnych kilometrów, znowu zasiądę jako plecaczek i wspólnie wyruszymy na Inaugurację Sezonu 2011 SCC.
Ale ten czas płynie...

sobota, 30 kwietnia 2011

Moje nowe motto...

The trail is the thing,
not the end of the trail.
Travel too fast and you miss all you are traveling for.
- Louis L'Amour


piątek, 29 kwietnia 2011

2oo..

Już za tydzień rozpoczęcie sezonu... nawet nie wiecie jak nie mogę się doczekać, kiedy znów poczuję wiatr we włosach, kiedy spotkam się z grupą przyjaciół (pozytywnie zakręconych pasjonatów). Ehh wiele osób nie rozumie mojej pasji, no ale cóż to ich sprawa, dla mnie jazda motocykl to jak słońce dla roślin czy tlen dla zwierząt :)

wtorek, 5 kwietnia 2011

nauka..

Jazda motocyklem to nie tylko motocykl, podróż czy nowi ludzie, to też swego rodzaju nauka... nauka pewności siebie, śmiałości, asertywności...
Zostałam wychowana na grzeczną dziewczynkę i zdarzało się, że zachowywałam się irracjonalnie, zamiast walczyć o swoje wartości, przekonania, pozwalałam sobie wchodzić na głowę, a gdy już stałam się pewniejsza siebie, ludzie nie traktowali mnie poważnie, negując moje racje...
i tak jazda motocyklem dodaje mi siły, śmiałości... przecież asertywność to nic innego jak: "termin oznaczający posiadanie i wyrażanie własnego zdania oraz bezpośrednie wyrażanie emocji i postaw w granicach nienaruszających praw i psychicznego terytorium innych osób oraz własnych, bez zachowań agresywnych, a także obrona własnych praw w sytuacjach społecznych" -
wikipedia.org

Motocykl uświadomił mi, że hasło "Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą" jest w 100% prawdziwe, nie bójmy się powiedzieć: nie, nie chcę, nie mam ochoty, nie zgadzam się.

My way or a highway ;)

czwartek, 31 marca 2011

Pelikanochomik - czyli para na jednośladzie



We wtorek miałam okazję zjawić się na prezentacji z cyklu Passion4Travel, pewna para nowożeńców postanowiła w swoją podróż poślubną wybrać się do Ameryki Południowej i tak przez 8 miesięcy przejechali 20 000km motocyklem. Ich przygoda jest bardzo inspirująca i udowadnia, iż jedynym ograniczeniem jest nasz umysł, bo wystarczy tylko chcieć.


Jeśli chcecie poznać ich historię przeczytajcie ich bloga: http://www.pelikanochomik.blogspot.com/

piątek, 25 marca 2011

„To jest ten moment, aby urzeczywistnić moje marzenia…” - G.Cieslar

Niewiele osób ma odwagę, aby realizować swoje marzenia. Gustavo Cieslar początkowo wybierał się na wakacje, lecz w trakcie pokonywania kolejnych kilometrów, uświadomił sobie, że kiedy może.. jak nie teraz sięgnąć po swoje marzenie? Miał wiele obaw... czy da radę, czy jego motocykl pokona taki dystans, skąd weźmie pieniądze na podróż?? nie przeraziło go to, każdy dzień był dla niego wyzwaniem i każdego ranka wstawał z uśmiechem na twarzy, mając świadomość: "To jest ten moment, aby urzeczywistnić moje marzenia!" Pomimo tego, iż jego podróż, zakończyła się 2 lata temu lubię wracać do jego relacji, zdjęć, gdyż dodaje mi to wiary, iż ja sama kiedyś sięgnę po swoje marzenia.

http://www.re-moto.com/


poniedziałek, 14 marca 2011

Radio dla Ciebie

Zapraszam dzisiaj do słuchania Radia dla Ciebie od 16:00 do 19:00,
starałam się przedstawić aspekty bezpieczeństwa na drodze z perspektywy motocyklisty.

niedziela, 13 marca 2011

pierwsza przejażdżka...

W sezonie wskoczyć na motocykl to bułka z masłem... lecz po śnie zimowym to już trudniejsza sprawa...
wczoraj udało mi się po raz pierwszy zasiąść za sterami mojej małej pszczółki, a wszystko zaczęło się tak... cholera gdzie jest dowód rejestracyjny... czy ta kurtka jest moja?? dlaczego tak się skurczyła?? o matko czuję się jak robo kop!! (dopiero po chwili uświadamiam sobie ile mam warstw na sobie).
Zapinam kurtkę, wkładam kask, rękawiczki już chcę wskakiwać na motocykl... i rodzi się pytanie gdzie jest kluczyk... oczywiście jakieś 3 warstwy ubrań niżej - klasyka!!
Wkładam kluczyk do stacyjki, bruummm i słyszę ten piękny klekot jednocylindorwca :) na mojej twarzy pojawia się uśmiech, ruszam delikatnie wrzucając jedynkę, później dwójkę... nareszcie czując ten pęd powietrza, czuję się jakbym latała!!
postanawiam przejechać się "wokół komina" polnymi drużkami, pierwsze kałuże, lekkie błoto.. sztywno trzymam kierownicę, gdy tylne koło zaczyna się ślizgać, jadę dalej.. trafiam na niezłe błoto, nie ma odwrotu, dodaję lekko gazu i czuję jak tylne koło raz w lewo, raz w prawo miota się niczym byk, który chciałby zrzucić swojego jeźdźca, adrenalina skacze potwornie, gdy pokonując kolejne metry modlę się, aby nie wylądować w tej brei.
po chwili wskakuję dalej na utwardzoną drogę i rozkoszuję się jazdą, myślę, że to już koniec moich błotnych przygód w dniu dzisiejszym, niestety przede mną wielka rozjechana wzdłuż i wszerz breja, właściciel opon z kostką cieszyłby się jak mały Kazio, a ja mam strach w oczach, znowu walczę ze swoim skostniałym ciałem po sezonie, usztywniającym się z każdym ślizgiem, gdy już dobiłam do asfaltu mam banana na twarzy i dopiero teraz uświadamiam sobie jakim przeżyciem musi być ukończenie rajdu Paryż-Dakar i jakie umiejętności trzeba posiadać... RESPECT Panie i Panowie, RESPECT!!
Po tych 10 magicznych kilometrach wracam do domu cała umorusana błotem, ale szczęśliwa z dodatkową dawką pozytywnej energii, życie jest PIĘKNE!!

sobota, 12 marca 2011

wiosna, wiosna...

ehhh +11C a ja w pracy, a moja mała pszczółka stoi sama w garażu... chyba pierwsze co zrobię po powrocie do domu to odpalę ją po raz pierwszy w tym roku i nawinę kilka kilometrów po polnych dróżkach :D

środa, 2 marca 2011

Inspirujące historie - "Siostry"

Stany Zjednoczone... jest rok 1916, kobieta ma być cieniem mężczyzny, obowiązuje ją etykieta społeczna, nie ma prawa głosować...
Nie przeszkadza to dwóm siostrom stanąć do walki o prawa kobiet. Ich pasja, wytrwałość sprawiają, iż ruszają jako pionierki w podróż trans kontynentalną motocyklami z Nowego Jorku do Los Angeles pokonując blisko 5 500 mil i udowadniając tym samym, iż kobiety mogą jeździć równie dobrze jak mężczyźni. Siostry Adeline i Augusta Van Buren udowodniły, iż siła marzeń nie zna granic!!



piątek, 25 lutego 2011

Inspirujące historie - "Latający Holender"

Codzienne staram się jak najwięcej chłonąć ze świata motocyklowego i tak na przykład dzisiaj trafiłam na historię "latającego holendra", pewnego dziennikarza z Amsterdamu (który urodził się o dziwo w Nigerii), który miał dosyć tępa jakie panuje w europie... pewnego dnia trafił na stare Motto Guzzi V7, klasyk nad klasyki, kupił je za 1500euro i miesiąc później wyruszył w podróż... ta podróż trwa już ponad 3 lata, on (Paul van Hooff), 30 letni Moto Guzzi i bezkresne drogi naszej planety...

Przytoczę krótkie jego zdanie na temat wyprawy:
"The hidden message is that everyone can do a trip like mine, if you want. There’re no excuses not doing it. Life is short, before you know you talk about your unfulfilled dreams and that sucks. "




czwartek, 24 lutego 2011

w przyszły weekend wystawa motocyklowa w Warszawie... powiew wiosny :)
co ciekawe to będzie jedyna okazja dla polskich motocyklistów na zapoznanie się z ofertą na ten sezon, gdyż wystawa silesia.. została odwołana...

piątek, 18 lutego 2011

nie chcę zapeszać, ale chyba uda mi się zrealizować moje marzenie motocyklowe w tym roku już się nie mogę doczekać wiosny : ) trzymajcie kciuki...

poniedziałek, 14 lutego 2011

czwartek, 10 lutego 2011