Drogie Motocyklistki, jutro nasz dzień :)

wszystkie Panie zapraszam do wspólnej przejażdżki,

razem z koleżankami z klubu Suzuki Cruiser Club zbieramy się o 10:30 na parkingu pod Teatrem Wielkim od ulicy Senatorskiej.

Ruszamy w stronę Drohiczyna, trasa liczy sobie ok. 300km.

Nasz cel: jeździć, po prostu jeździć ;)

kurs pierwszej pomocy

Dzięki "klubowej" koleżance, udało mi się uczestniczyć w kursie pierwszej pomocy przeznaczonym specjalnie dla motocyklistów.
Instruktorem był ratownik karetki pogotowia (prywatnie również motocyklista).


Przerażające jest to, jak mało ma czasu poszkodowany pierwsze 8 minut jest decydujące. W 10 minucie nieprzytomnego szanse maleją prawie do zera na przeżycie!! Dlatego nie bójmy się pomagać, to od nas zależy czy ta osoba będzie żyła!!!

Klubowe rozpoczęcie sezonu

no i znowu.. nie wiadomo kiedy i gdzie ;p na liczniku mojej pszczółki przybyło 760km..

W ten weekend razem z moim klubem SCC przywitaliśmy uroczyście sezon.

Najpierw uczestnicząc we mszy w klasztorze w Czernej i święcąc motocykle. Później w kolumnie 66 motocykli, cruiserowaliśmy sobie przez dwie godziny po Jurze, by następnie miło spędzić wieczór z setką zacruiserowanych motocyklistów.

pierwszy wyjazd w tym sezonie już tuż, tuż...

w ten weekend razem z moim klubem SCPc ruszamy na podbój Krzeszowic.
w planach mamy uroczystą mszę w klasztorze w Czernej oraz 2 godz. paradę malowniczymi drogami, tych okolic.

mamy również, wsparcie medialne

Patron medialny

już powolutku mogę zacząć zdradzać kto z nami współpracuje:

ludzie ciekawie reagują na wiadomość o naszej wyprawie, najpierw jest wielkie Wowwww!!!
a później to wy tak same???, tyle kilometrów, w 60 dni?!!!


w przyszłym tygodniu w ramach przygotowań do wyprawy, odbędziemy kurs pierwszej pomocy.

przygotowań cd.

z Grażyną walczymy zawzięcie o projekt,
już tak niewiele nam brakuje do domknięcia budżetu...

gdy patrzymy na mapę Europy.. oczy mamy jak 5 złotówki, nie możemy się doczekać dnia, gdy wsiądziemy na nasze motocykle.
na chwilę obecną, przeraża nas jedynie... jak się tu spakować.. ohhh karamba, chyba zastosujemy metodę Jasia Fasoli ;p

http://video.interia.pl/obejrzyj,film,38546

trasa...

pewnie ciekawi jesteście trasy...
podróż naszą zaczniemy od Wilna, następnie orientacyjnie oczywiście..
Riga – Tallinn – Helsinki- Tromso – Stockholm – Malmo – Kobenhavn – Amsterdam – Brussel – Paris – Le Mans – Bordeaux – Bilbao – Santander – Porto – Lisboa – Gibraltar – Valencia – Barcelona – Marseile – Cannes – Nice – Monaco – Firenze – Roma – Pescara – San Marino – Venezia – Trieste – Bucuresti –Sofia – Istanbul – Constanta – Budapest – Katowice – Warszawa

dlaczego trasa ta jest tylko orientacyjna? gdyż chcemy aby to erazmusi oraz autochtoni wyznaczali nam szlak, to oni będą naszymi przewodnikami.
tylko tak poznamy prawdziwą Europę.

Riding Across Europe

tajemniczy projekt nad którym tyle pracuję... to właśnie Riding Across Europe.

będzie to podróż po Europie dwóch pozytywnie zakręconych dziewczyn, czeka na nas do pokonania prawie 20 000 km. Już tyle za nami mamy media, kilku strategicznych sponsorów, lecz do zamknięcia budżetu brakuje nam jeszcze trochę.

Nie poddajemy się, trzymajcie za nas kciuki ;)

Weronika & Grażyna