wtorek, 19 maja 2009

Rumunia

coraz częściej myślę o tym kraju (oczywiście w celu turystyki motocyklowej),
właśnie wrócił stamtąd kolega z klubu, pozwolę umieścić sobie wiadomość od niego:

"Wróciliśmy z Rumunii - cali i zdrowi.
Kraj odjazdowy, ludzie przemili. Nie wierzcie w gangi, bandytów, przekręty.
Byliśmy na północy - biednie, ale przemiło. Zabytki super. Drogi, no cóż, tu bym trochę poprawił. Co do kraju, wspaniałe widoki, mnóstwo wrażeń. Co do ludzi, przemili, uczynni, serdeczni.
Jako przykład podam gościa - zgubiłem w dziurze tablicę rejestracyjną - mocowanie się rozpadło :) (no te drogi to mają do poprawy) - gonił nas ciężarówką na przełęcz Przysłop (kilkanaście kilometrów, kilkaset metrów w górę) i mi ją bezinteresownie oddał.
Byliśmy w polskich wioskach - ale przeżycie - spotkaliśmy się z językiem polskim z XIX wieku.
A jacy mili ludzie ?!"

no cóż to już pewne Rumunio & Bułgario (moje drugie marzenie) nadchodzę.. znaczy się nadjeżdżam..
kwestia tylko kiedy ;p

Brak komentarzy: