Jeden z kolegów z klubu zginął w makabrycznym wypadku. Rafał "Młody" wracał ze swoją dziewczyną Basią od swojej mamy. Idyllę pięknego poranka przerwał Żuk...
Straciliśmy wielkiego przyjaciela, młodego ale jakże doświadczonego oraz mądrego.
Rafałku na zawsze pozostaniesz w naszych sercach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz